Sławomir Mentzen ocenił, że podniesiona przez prezydenta RP sprawa głowic atomowych na terenie Polski w zasadzie „jest bez znaczenia wojskowego”. - To Stany Zjednoczone będą o tym decydować o użyciu takiej broni. Polsce to nic nie daje - mówił w Radiu ZET Mentzen. Podkreślił, że na wypadek wojny rząd nie ma obecnie narzędzi wykonawczych do przeprowadzenia mobilizacji wojskowej.
jako Polska - jesteśmy na to gotowi
".- Mamy większe problemy niż ta broń jądrowa, której i tak samodzielnie nie moglibyśmy użyć. To Stany Zjednoczone będą o tym decydować. Polsce to nic nie daje, poza znaczeniem politycznym - ocenił Sławomir Mentzen.
Problem z mobilizacją na wypadek wojny? Mentzen: Nie ma rozporządzeńJeden z liderów Konfederacji nawiązał też do problemu braku narzędzi do przeprowadzenia przez rząd mobilizacji na wypadek wojny. - W 2022 roku została przyjęta ustawa o obronie ojczyzny, ale brakuje do niej 12 rozporządzeń wykonawczych - powiedział.
Redakcja poleca
Duda spotka się z Tuskiem ws. broni jądrowej w Polsce. "Jasna i oczywista sprawa"
Broń jądrowa w Polsce? Premier Tusk reaguje na deklarację prezydenta
- To nie będzie możliwości mobilizacji ludzi na wypadek wojny? - dopytywał prowadzący.
- Nie ma na to rozporządzeń. Zawalił zarówno poprzedni rząd, który miał kilkanaście miesięcy, jak i obecny, który miał na to kilka miesięcy – powiedział Sławomir Mentzen.
Następnie omówił inny problem w kontekście możliwej konfrontacji z Rosją. - W Polsce produkujemy 30-40 tys. sztuk amunicji rocznie. Rosja produkuje 3 mln rocznie, zużywa 10 tys. sztuk dziennie. Nic z tym nie jest robione. Wojna trwa ponad dwa lata, a u nas nie ma nowych fabryk amunicji – mówił Mentzen. Przywoływał przykład Niemiec, gdzie w krótkim czasie powstaje nowa fabryka.
Źródło: Radio ZET
2024-04-24T06:43:42Z dg43tfdfdgfd