"Po raz pierwszy od początku wojny w Ukrainie NATO wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których przekroczeniu może dojść do bezpośredniej ingerencji państw Sojuszu w konflikt" — twierdzi włoski dziennik "La Repubblica". Dziennikarze wskazują, że jedną z nich jest zbrojna agresja Rosji na Polskę.
Punkty krytyczne miały według informatorów rzymskiej gazety zostać przedstawione w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów. Jednym z nich jest włączenie się Białorusi bezpośrednio w wojnę Rosji przeciwko Ukrainie.
Do bezpośredniej interwencji Sojuszu Północnoatlantyckiego miałoby także dojść w przypadku, gdyby Rosja zaatakowała jeden z krajów bałtyckich lub Polskę czy Mołdawię.
"La Repubblica" wskazuje, że "na razie nie istnieją plany operacyjne na wypadek obu scenariuszy, które przewidywałyby wysłanie wojsk". Rozważane ma być skorzystanie natomiast z planów kryzysowych.
"W tym kontekście wyznaczono linie graniczne, po których doszłoby do zaangażowania stron trzecich w wojnę w Ukrainie" — podkreśla dziennik.
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco
2024-05-05T18:00:57Z dg43tfdfdgfd