WETO PREZYDENTA WS. JęZYKA śLąSKIEGO? LIDER AUTONOMISTóW O PLANIE MAKSIMUM

- Środowisko prezydenta uznało, że warto wykorzystać kwestię śląską jako pole politycznej konfrontacji - mówi Wirtualnej Polsce Jerzy Gorzelik, szef Ruchu Autonomii Śląska. Według nieoficjalnych doniesień, Andrzej Duda nie podpisze ustawy uznającej śląski za język regionalny. Gorzelik twierdzi, że może to wywołać skutek odwrotny od oczekiwanego przez Pałac Prezydencki.

- W przypadku weta prezydenta Dudy nie będzie sensu powracać do programu minimum, a więc uznania języka regionalnego - mówi nam Jerzy Gorzelik, przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska. I dodaje, na czym ma polegać według niego "plan maksimum".

- Śląski powinien uzyskać wsparcie jako język mniejszości etnicznej. Taki status daje zdecydowanie większe możliwości - do szkół wprowadzić można będzie nie tylko naukę śląskiego, ale także historii i kultury regionu. I o taką stawkę należy zagrać - uważa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polityk Lewicy wystartuje z list KO. Gawkowski nie był zdziwiony

Według lidera RAŚ, nadchodzące wybory prezydenckie "powinny stać się w regionie plebiscytem - za lub przeciw śląskiej mniejszości etnicznej". - Partie, których liderzy deklarowali wsparcie dla uznania śląskiej mniejszości etnicznej, powinny przygotować opinię publiczną na podjęcie takiej inicjatywy po wyborach prezydenckich - podkreśla Gorzelik.

Dodajmy, że na forum Rady Języka Śląskiego, skupiającej przedstawicieli śląskich środowisk akademickich, pisarzy, tłumaczy, artystów, wydawców i polityków (m.in. Szczepan Twardoch, prof. Jolanta Tambor, Grzegorz Kulik), również wyrażano opinię, że uznanie śląskiego za język regionalny to "rozwiązanie tymczasowe" w dążeniu do uzyskania statusu mniejszości etnicznej.

Zobacz także:

"Mam łzy w oczach, że nam się udało". Przeszła ważna ustawa dla Ślązaków

"Po latach nieufności państwa wobec Ślązaków"

Ustawa uznająca śląski (jako drugi obok kaszubskiego) za język regionalny w Polsce, przeszła przez Sejm 26 kwietnia. Poparli ją politycy Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi, Lewicy oraz dwóch posłów PiS ze Śląska (Marek Wesoły i Bolesław Piecha).

Na łamach Wirtualnej Polski sprawę komentowała wówczas posłanka KO Monika Rosa, odpowiedzialna za kształt ustawy. - Po latach nieufności państwa wobec Ślązaków, Sejm przyjął ustawę uznającą śląski za język regionalny. Mam łzy w oczach, że w końcu nam się udało - mówiła nam wnioskodawczyni projektu.

Ustawa ma umożliwić ma m.in. dobrowolną naukę języka w szkołach (jako przedmiotu dodatkowego), używanie śląskich imion i nazwisk, np. w aktach stanu cywilnego i dokumentach tożsamości, czy używanie dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości.

Zobacz także:

Weto prezydenta Polski już pewne? "Nie chce, by był to wstęp do dalszych żądań"

Ósme podejście i prawdopodobne weto

To ósme podejście do wprowadzenia takich przepisów. Pierwsze miało miejsce jeszcze w 2007 roku. Teraz ustawa trafi do Senatu, a następnie na biurko Andrzeja Dudy. Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, doniesienia o tym, że prezydent zawetuje ustawę, mogą okazać się prawdziwe.

- Prezydent uważa, że zgoda na ustawę może skutkować kolejnymi zmianami na liście języków regionalnych, wprowadzanymi wyłącznie na podstawie decyzji politycznych - mówiła WP osoba z otoczenia Andrzeja Dudy.

Paweł Pawlik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: [email protected]

Czytaj także:

W poniedziałek decyzja Andrzeja Dudy ws. reformy edukacji. PO apeluje o weto

Prawnicy apelują do prezydenta o weto

Paweł Kukiz docina Andrzejowi Dudzie ws. referendum. Składa kontrpropozycję

2024-05-08T16:38:20Z dg43tfdfdgfd