To już kolejny wypadek, który udowadnia, że tegoroczna majówka to prawdziwy dramat. Tym razem do drogowej tragedii doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Klonownica-Augustów. Dwie osoby znajdujące się w pojeździe zginęły na miejscu. W tej chwili trwa ustalanie tożsamości ofiar.
Do wypadku doszło 3 maja, wieczorem chwilę przed godz. 21., gdy pod nadjeżdżający pociąg relacji Świnoujście-Suwałki wjechał samochód.
Na szczęście pasażerom pociągu nic się nie stało. – Szlak kolejowy został zamknięty, a pasażerom zapewniono komunikację zastępczą. Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają okoliczności tej tragedii – zaznacza sierż.szt. Agnieszka Skwierczyńska z zespołu prasowego KWP w Białymstoku.
Zobacz także: Przyspiesza śledztwo w sprawie okrutnej zbrodni w centrum Warszawy. Skąd opóźnienie?
Same działania służb trwały trzy godziny. – Po zorganizowaniu transportu zastępczego przez PKP strażacy pomogli ewakuować pasażerów z bagażami z pociągu do autokarów – wyjaśnia asp.sztab. Krzysztof Waszkiewicz z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Augustowie.
To nie jedyne ofiary w Augustowie podczas długiego weekendu. Dzień później policjanci dostali zgłoszenie, o dachowaniu samochodu przy ul. Rajgrodzkiej w Augustowie. Okazało się, że kierowca auta był pijany. On przeżył, ale zginęła pasażerka.
Majówka od samego początku zbiera krwawe żniwa. Już pierwszego doszło do siedmiu wypadków. Na drodze zginęła m.in. 65-letnia rowerzystka, którą potrącił kierowca busa. Dramat przeżywa też rodzina 60-letniego pieszego, który szedł drogą i wszedł wprost pod nadjeżdżający samochód. Zmarł też młody, bo 23-letni chłopak, który wspólnie z kolegami wybrał się na majówkę do Okuninki. Kierowca miał we krwi prawie 1,5 promila alkoholu i prawo jazdy od 9 dni. Jemu nic się nie stało, ale 23-latek niestety nie przeżył.
Zobacz także: Dwie nastolatki wyskoczyły z okna domu dziecka. Śledczy badają zatrważający wątek
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco
2024-05-05T08:55:35Z dg43tfdfdgfd