TRAGEDIA W POWIECIE STAROGARDZKIM. NIEOFICJALNIE: PASIERB ZABIł 46-LETNIą MACOCHę

Trwa wyjaśnianie okoliczności tragedii, do której doszło w nocy z piątku na sobotę w powiecie starogardzkim. Jak informują lokalne media, 30-letni pasierb miał zabić swoja 46-letnią macochę, a następnie samemu zawiadomić policję.

Portal Kociewski.pl podaje, że do tragedii miało dojść podczas rodzinnego grilla. "Według naszych nieoficjalnych informacji, pasierb kobiety w nocy z 3 na 4 maja zadał jej wiele ran kłutych i ciętych, które spowodowały śmierć kobiety. Następnie 30-latek sam zadzwonił na policję i poinformował o zdarzeniu" - czytamy. Mężczyzna został zatrzymany. Szczegóły dotyczące motywu nie są obecnie znane. Z policyjnych statystyk wynika, że tylko w piątek w całym kraju doszło do ponad 15 tys. interwencji.

Zobacz wideo Gen. prof. Stanisław Koziej o podsłuchach Pegasusem w polskiej armii (wypowiedź z 24 kwietnia)

Województwo śląskie. Wnuk podejrzany o zabicie babci

W czwartek Komenda Wojewódzka Policji informowała o innej rodzinnej tragedii, która rozegrała się pod koniec kwietnia w Jastrzębiu-Zdrowiu. W mieszkaniu przy ul. Katowickiej znaleziono ciało 78-letniej kobiety. "Rozległe obrażenia szyi wyraźnie wskazywały, że ktoś przyczynił się do jej śmierci. Policjanci, pod nadzorem prokuratora, pracowali w mieszkaniu do późnych godzin nocnych. Prokurator zdecydował także o przeprowadzeniu sekcji zwłok" - informowali funkcjonariusze.

Zarzut zabójstwa usłyszał 31-letni wnuk zamordowanej. Decyzją sądu trafił tymczasowo do aresztu. Mężczyźnie grozi kara dożywotniego więzienia.

2024-05-04T19:05:02Z dg43tfdfdgfd