SADYSTA Z KIELC SPALIł żYWCEM 20 GOłęBI. ZOSTAł ZATRZYMANY

40-letni mieszkaniec Kielc został zatrzymany pod zarzutem podpalenia zbiornika z łatwopalną substancją, co doprowadziło do pożaru. Zdarzenie miało miejsce w nocy 30 kwietnia. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Straty wynikłe z pożaru oszacowano na 46 tys. zł.

W nocy 30 kwietnia na jednej z posesji przy Alei Na Stadion w Kielcach doszło do pożaru. Źródłem ognia był pojemnik z łatwopalną substancją. Płomienie szybko rozprzestrzeniły się, doprowadzając do zniszczenia gołębnika i śmierci 20 z 50 gołębi, które się w nim znajdowały.

Po zakończeniu akcji gaśniczej oszacowano straty. Wartość zniszczonego mienia wyniosła blisko 50 tys. złotych. Na szczęście, w wyniku pożaru nikt z mieszkańców nie odniósł obrażeń.

Spalił żywcem 20 gołębi. 40-latkowi grozi 5 lat więzienia

Po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, działania podjęli technik kryminalistyki oraz biegły z zakresu pożarnictwa. Ich ustalenia wskazały na podpalenie jako przyczynę pożaru. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Komisariatu Policji IV w Kielcach, którzy następnego dnia zatrzymali 40-letniego podejrzanego. Mężczyzna usłyszał już zarzut zniszczenia mienia.

Za przestępstwo zniszczenia mienia kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. 40-letni kielczanin, któremu postawiono zarzut, stoi teraz w obliczu tej możliwej konsekwencji.

Pijany 16-latek zatrzymany za kółkiem. Wziął koleżanki na przejażdżkę

Co zrobić, po znalezieniu niewybuchu? Policja tłumaczy procedury

Policjanci poszukują złodzieja. Podali jego rysopis i zdjęcie

Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 8.05.2024, Policja Świętokrzyska.

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

2024-05-08T16:02:09Z dg43tfdfdgfd