"PRZEMARSZ PRZEZ TERYTORIUM POLSKI". PRZERZUT WOJSK NA WSCHóD

"W ramach ćwiczeń NATO Steadfast Defender 2024 siły zbrojne Królestwa Niderlandów zrealizują w dniach 10-13 maja br. przemieszczenie przez terytorium RP" - informuje Sztab Generalny Wojska Polskiego. Kolumny pojazdów pojawią się na drogach prowadzących do granicy z Rosją, gdzie przeprowadzone zostaną manewry.

O przerzucie holenderskich wojsk w ramach NATO-wskich manewrów poinformowano w specjalnym komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych. Jak przekazano, przemarsz przez terytorium naszego kraju potrwa dwa dni, a na drogach pojawi się łącznie 200 różnego typu pojazdów kołowych.

Zobacz również:

Zapowiedź szefa MON. "Będziemy sterować transformacją"

"W przerzucie z m. Oberlausitz (Niemcy) do m. Kazla Rudza (Litwa) bierze udział około 800 żołnierzy i 200 pojazdów wojskowych. Armia holenderska przemieści się w ciągu trzech dni, z czego dwa dni potrwa przemarsz przez terytorium RP sił wielkości grupy bojowej, w kolumnach liczących 10 pojazdów kołowych każda" - napisano.

Według informacji podawanych przez Sztab Generalny Wojska Polskiego na polskich drogach zobaczyć będzie można konwoje złożone między innymi z wozów bojowych Boxer, a także Fennek, Bushmaster i Scania Gryphus.

Holenderscy żołnierze eskortowani będą przez oddziały polskiej Żandarmerii Wojskowej.

"Przed rozpoczęciem przerzutu żołnierze holenderscy przez kilka tygodni prowadzili ćwiczenia w Niemczech i będą je kontynuować na Litwie. Szkolenie zakończy się 29 maja w Pabrade, po czym całość sił powróci statkiem do Królestwa Niderlandów. Podczas manewrów armia holenderska ćwiczy zdolność do pokonywania dużych odległości i demonstruje obronę terytorium NATO w ramach odstraszania i obrony Sojuszu" - czytamy.

Manewry Steadfast Defender 2024. Największe ćwiczenia NATO od czasów zimnej wojny

Trwające od 22 stycznia ćwiczenia Steadfast Defender 2024 to największe od czasów zakończenia zimnej wojny manewry wojskowe z udziałem wojsk NATO. Łącznie we wszystkich częściach ćwiczeń udział bierze ponad 90 tysięcy żołnierzy z 32 krajów.

Jak wyjaśniono ćwiczenia mają na celu sprawdzenie zdolności sił zbrojnych Sojuszu do odstraszania i obrony przed potencjalnym atakiem ze strony krajów zagrażających NATO.

Jednym z najważniejszych elementów manewrów były odbywające się w Polsce ćwiczenia pod hasłem "Defender-24". Na poligonach naszego kraju pojawiło się łącznie 20 tysięcy żołnierzy i 3500 jednostek sprzętu.

"Ćwiczenie podzielono na dwie fazy. Podczas pierwszej działania były prowadzone w realiach sytuacji kryzysowej, w fazie drugiej − w ramach operacji obronnej. Żołnierze wykonywali zadania na terenie ośrodków szkolenia poligonowego oraz w tzw. terenie przygodnym. Kluczowymi elementami były przeprawa wojsk sojuszniczych przez Wisłę oraz przemieszczenie Sił Szybkiego Reagowania NATO (VJTF), które będzie elementem łączącym DR-24 z ćwiczeniem BRILLIANT JUMP-24" - czytamy w komunikacie MON.

Zobacz również:

Litwa wprowadza godzinę policyjną. Chodzi o dwa największe miasta

Nagła kontrola w białoruskiej armii. Obejmie "kluczowy" sprzęt

Alaksandr Łukaszenka zlecił nagłą kontrolę nośników taktycznej broni jądrowej. - Sprawdzony zostanie cały zakres działań od planowania i przygotowania po użycie - zadeklarował minister obrony Wiktor Chrenin. Kontrola gotowości białoruskiej armii do rozmieszczenia sprzętu ma odbyć się równocześnie z rosyjskimi ćwiczeniami z tym rodzajem uzbrojenia. Ma być również z nimi zsynchronizowana.

więcej

Rosjanie nad Bałtykiem. Poderwana dyżurna para polskich myśliwców

"Czerwone linie" NATO. Media: Wówczas Sojusz wkroczy do wojny

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami. Zobacz więcej.

2024-05-09T06:29:42Z dg43tfdfdgfd