NAGRANIE OBAJTKA I NISZTORA OBIEGłO CAłą POLSKę. PROKURATURA UJAWNIA

Do prokuratury wpłynęły w piątek zawiadomienia od Daniela Obajtka i Piotra Nisztora dotyczące podsłuchu i inwigilacji. Chodzi o sprawę bulwersującego nagrania, które w marcu wyciekło do mediów.

Daniel Obajtek

nie składa broni. Zgodnie z zapowiedzią były prezes Orlenu zawiadomił prokuraturę ws. nagrania, które ujrzało światło dzienne za sprawą publikacji Onetu. Chodziło o rozmowę Obajtka z prawicowym dziennikarzem Piotrem Nisztorem z 2018 roku. Wynika z niej, że Obajtek

załatwia pracę bliskim Nisztora i w bezpardonowy sposób mówi o czołowych politykach rządu PiS

.

Okazało się, że ówczesny prezes Orlenu był podsłuchiwany w swoim gabinecie. Obajtek zawiadomił prokuraturę, a pisma wpłynęły w piątek 19 kwietnia. Złożyli je zarówno Obajtek jak i Nisztor.

Nagranie Obajtka i Nisztora obiegło całą Polskę. Zawiadomili prokuraturę

Rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Szymon Banna poinformował PAP w piątek, że wpłynęły dwa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. - Zawiadomienia dotyczą podejrzenia popełnienia przestępstwa z art. 231 par. 1 k.k. polegającego na przekroczeniu uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych w związku z prowadzeniem nielegalnej inwigilacji w okresie od lutego do czerwca 2018 roku, w tym podsłuchu jednej z osób, które przedmiotowe zawiadomienia złożyły. Obecnie trwają czynności sprawdzające - dodał.

Redakcja poleca

Obajtek: Polska to państwo mafijne. Orlen został zaorany. Milion zł z karty? Pierdoła

Prokuratura ujawnia, ile Orlen zapłacił za raport ws. Sienkiewicza

21 marca, niedługo po ujawnieniu treści nagrania, zawiadomienie do prokuratury złożył Daniel Obajtek. - Zgodnie z zapowiedzią złożyłem zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstw przez funkcjonariuszy CBA w związku z założeniem przez nich nielegalnego podsłuchu, działania na szkodę interesu publicznego i prywatnego - napisał wtedy na platformie X.

Od lutego portal Onet publikował stenogramy z nagranych w podsłuchach rozmów byłego szefa Orlenu Daniela Obajtka. Źródła portalu twierdzą, że podsłuch został zamontowany w gabinecie Obajtka krótko po tym, jak w lutym 2018 r. został on szefem Orlenu. "Pluskwa" miałaby zostać założona z inicjatywy CBA przez jednego ze współpracowników zatrudnionego w Orlenie.

Oglądaj

Według stenogramów z rozmów wynikało, że spółka miała wysłać do Watykanu dwa tiry z maseczkami, kombinezonami i płynem do dezynfekcji i to w momencie, gdy w Polsce środków tych brakowało.

W materiale opisano też fragment rozmowy, w której Nisztor rewanżuje się sensacyjnymi ustaleniami w sprawie afery GetBack. "W wielkim zaufaniu mówi Obajtkowi, że ma nagranie, z którego wynika, że o aferze wiedzieli wcześniej czołowi politycy prawicy, w tym ojciec premiera Morawieckiego. Gdy Obajtek dowiaduje się o istnieniu nagrania uderzającego w Morawieckich, prosi Nisztora o jego przekazanie. Szef Orlenu wyjaśnia, że nagranie jest potrzebne, «by tych sk***ów w końcu na smycze pozawiązywać»” - podał Onet.

Źródło: Radio ZET/PAP

Nie przegap

2024-04-19T20:12:35Z dg43tfdfdgfd