MON PROMUJE "GENERAłA OD BłASZCZAKA". TO ON MA KIEROWAć POLSKą ARMIą

Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz chce, aby "pierwszym żołnierzem polskiej armii" został gen. Marek Sokołowski. Wojskowy służył m.in. w Iraku i Afganistanie. Na stanowisko pełniącego obowiązki Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych powołał go Andrzej Duda po konsultacji z Mariuszem Błaszczakiem. Dlatego wojskowi zarzucają generałowi "polityczny flirt".

  • Gen. Marek Sokołowski jest faworytem szefa MON Władysława Kosiniaka Kamysza do objęcia stanowiska Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych
  • Propozycja lidera PSL nie podoba się zawodowym wojskowym, którzy zarzucają generałowi "flirt z polityką". To wyznaczenie jest betonowaniem systemu, jaki w wojsku wprowadził PiS mówi jeden z wojskowych
  • Gen. Marek Sokołowski służył m.in. w misjach pokojowych w Iraku, Afganistanie i Palestynie. Od 2019 r. działa w Dowództwie Generalnym
  • Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu

Jak ustalili dziennikarze Onetu, wszystko wskazuje na to, że od maja stanowisko Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, a więc etat "pierwszego żołnierza polskiej armii" obejmie gen. Marek Sokołowski. Zakończy to, trwający od wyborów i rezygnacji gen. Rajmunda Andrzejczaka, stan niepewności w polskim wojsku.

W ostatnim czasie generał zabrał głos w sprawie tragicznego wypadku 30-letniego żołnierza w Tatrach. Pod koniec marca podczas treningu wspinaczkowego w górach zginął jeden z żołnierzy Wojsk Specjalnych, biorących udział w specjalistycznym szkoleniu. Wtedy do dziennikarzy wyszedł gen. Sokołowski i opowiedział o całej sprawie i krokach, które podjęło wojsko.

Jak pisze portal Mundurowy, gen. Sokołowski (ur. 1966) swoją przygodę z armią rozpoczął od zasadniczej służby wojskowej w Wojskowej Służbie Wewnętrznej (w LWP była to jednostka łącząca funkcje kontrwywiadu i żandarmerii wojskowej). Branżowy portal Polska Zbrojna rozpoczyna biogram generała nieco później od pierwszego zawodowego przydziału. Po ukończonych we Wrocławiu w 1992 r. studiach z zakresu wojsk zmechanizowanych Sokołowski trafił do 6 Pomorskiej Brygady Desantowo-Szturmowej, gdzie dowodził plutonem.

Rozdzielał Syryjczyków i Izraelczyków

Jako wojskowy brał udział w szeregu polskich misji zagranicznych. W latach 1993-1995 stacjonował m.in. na Wzgórzach Golan, gdzie w ramach misji ONZ separował wojska izraelsko-syryjskie. A w latach 2003–2006 kilkukrotnie dowodził polskimi żołnierzami w Iraku. Brał też udział w misji w Afganistanie na stanowisku Zastępcy Dowódcy ds. Koalicyjnych.

9 sierpnia 2011 r. prezydent RP Bronisław Komorowski mianował go na stopień generała brygady. Po powrocie do kraju trafił do dowództwa w dywizji w Elblągu. W 2019 r. rozpoczął służbę w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych. Od października 2023 r. jest pełniejącym obowiązki Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

"Umoczony we flirt z polityką"

Szef MON Mariusz Błaszczak podjął taką decyzję w ostatnich dniach urzędowania, a zaaprobował ją prezydent. Taki obrót sprawy i bierność nowego kierownictwa resortu nie podobają się zawodowym wojskowym.

Przecież te wyznaczenia są betonowaniem systemu, jaki w wojsku wprowadził PiS. Dlaczego władza nie sięgnie po nowych ludzi, którzy przez ostatnie lata robili swoje, ale nie są umoczeni we flirt z polityką mówił w rozmowie z Onetem doświadczony oficer.

Wojskowy dodał, że gen. Sokołowski, choć jest niezwykle doświadczonym dowódcą, to jednak był przychylny poprzedniej władzy, czego wyrazem było na przykład salutowanie przez jego żołnierzy Bartłomiejowi Misiewiczowi, rzecznikowi prasowemu ministra Antoniego Macierewicza.

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

2024-04-25T09:05:03Z dg43tfdfdgfd