KLęSKA IZABELI BODNAR PRZED SąDEM. CHODZI O WYSYPISKO śMIECI NA DOLNYM ŚLąSKU

Mieszkańcy Czernikowic, niewielkiej wsi położonej w powiecie legnickim (województwo dolnośląskie), zamieścili w serwisie YouTube 4-minutowy film zatytułowany "Ostrzeżenie dla Wrocławian. Cała prawda i Izabeli Bodnar". Nagranie obejrzało już blisko 30 tys. osób.

W filmie występuje troje mieszkańców wsi, a jeden z nich wypowiada słowa: "To jest jakaś farsa, że pani, która ma męża, można powiedzieć gangstera, barona śmieciowego, ma szansę zostać prezydentem Wrocławia".

Izabela Bodnar pozwała mieszkańców Czernikowic

Izabela Bodnar zareagowała na nagranie, składając do Sądu Okręgowego we Wrocławiu pozew w trybie wyborczym. Domagała się wydania zakazu rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o "rzekomym i nielegalnym składowaniu odpadów", a także łączenia jej nazwiska z działalnością męża.

Oczekiwała też sprostowania podanych w filmie informacji i przeprosin. Jedna sąd oddalił jej wniosek. Choć posiedzenie było niejawne, serwisowi "Interia" udało się dotrzeć do postanowienia i jego uzasadnienia w sprawie jednego z trzech mieszkańców wsi.

Sędzia Renata Szczerbowska nie miała wątpliwości co do działalności Izabeli Bodnar w spółce "EkoPartner" prowadzącej składowisko. Obecnie prokurentem jest jej mąż, ale do 18 listopada 2015 r. funkcję tę sprawowała posłanka.

QUIZ: Tylko prawdziwy Polak zna Niemców tak dobrze! Sprawdź, co wiesz o sąsiadach zza Odry

W przytoczonym przez portal fragmencie uzasadnienia można przeczytać: "Dnia 04.04.2023 r. Prokuratura Rejonowa w Złotoryi wszczęła śledztwo w sprawie nielegalnego składowania odpadów w okresie od 17.01.2023 r. do 23.03.2023 r. na terenie wyrobiska po byłej żwirowni w miejscowości Czernikowice. (...) Dotychczas potwierdzono, że na terenie działki składowane są odpady niezgodnie z zezwoleniem Marszałka Województwa Dolnośląskiego".

Sąd podkreślił też, że miejsce to było wielokrotnie sprawdzane po skargach mieszkańców odnośnie rzekomego składowania odpadów chemicznych.

Pozew Izabeli Bodnar przeciw mieszkańcom Czernikowic oddalony

Ponieważ jednak proces toczył się w trybie wyborczym, dla sądu najważniejsza była ocena, czy padające w nagraniu sformułowania odnoszą się do aktywności politycznej Izabeli Bondar, jako kandydatki na prezydenta Wrocławia, a także – czy można w tym przypadku mówić o agitacji.

Zdaniem sądu przesłanki takie nie zostały spełnione, wypowiedzi bowiem tyczyły się męża posłanki, który nie jest kandydatem w nadchodzących wyborach, a także jego firmy. Dlatego właśnie sprawa w ogóle nie powinna być rozpatrywana w trybie wyborczym.

2024-04-18T19:23:27Z dg43tfdfdgfd