BYłY DZIENNIKARZ TVP POWIADOMIł PAńSTWOWą INSPEKCJę PRACY. "BARDZO WąTPLIWE OKOLICZNOśCI"

— Poprosiłem PIP o skontrolowanie legalności mojego zatrudnienia — przekazał Wirtualnym Mediom Tomasz Marzec, były dziennikarz TVP. Marzec był jednym z pierwszych reporterów, którzy dołączyli do programu "19.30".

Tomasz Marzec dołączył do TVP pod koniec grudnia 2023 r. W stacji przepracował raptem kilka dni.

— Poprosiłem PIP o skontrolowanie legalności mojego zatrudnienia. Pierwszego dnia otrzymałem do podpisania umowę o pracę na czas nieokreślony. Umowę rozwiązałem moim zdaniem z winy pracodawcy. Formalnie zawarliśmy porozumienie, ale w bardzo wątpliwych okolicznościach i moim zdaniem druga strona z porozumienia się nie wywiązała — przekazał Wirtualnym Mediom.

W piśmie do PIP dziennikarz wyraził swoje zaniepokojenie sytuacją zatrudnienia w mediach publicznych. Wskazał, że mówił publicznie o poważnych nieprawidłowościach już trzy miesiące temu, a mimo to nikt nie zareagował.

Marzec był jednym z pierwszych reporterów, którzy dołączyli do programu "19.30". Wcześniej pracował m.in. w TVN24 oraz Polskim Radiu, a także w Najwyższej Izbie Kontroli. Na prośbę o komentarz w sprawie Tomasza Marca, biuro prasowe Telewizji Polskiej nie udzieliło odpowiedzi do momentu publikacji tego artykułu.

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

2024-05-06T04:23:11Z dg43tfdfdgfd