BON ENERGETYCZNY PRZYJęTY PRZEZ RZąD. ALE PIS MA INNY POMYSł. BęDą ZBIERAć PODPISY

Rząd Donalda Tuska na wyjazdowym posiedzeniu w Katowicach przyjął projekt ustawy o bonie energetycznym i zamrożeniu cen energii. PiS ma jednak zupełnie inny pomysł na zablokowanie podwyżek cen energii. Partia będzie zbierać w tej sprawie podpisy Polaków.

Prawo i Sprawiedliwość chce zbierać podpisy pod projektem ustawy mającej zablokować podwyżki cen energii. Partia przygotowała projekt, do Sejmu chce go jednak wnieść jako projekt obywatelski. Szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak mówi, że powołany został już komitet inicjatywy ustawodawczej. 

Zobacz wideo Paweł Lachman: Prąd będzie taniał i nie będzie rachunków grozy przy pompach ciepła

Pomysł PiS na drogi prąd. Jarosław Kaczyński na czele komitetu

Komitet składa się z polityków kierownictwa partii, a na jego czele stanął prezes Jarosław Kaczyński. Błaszczak dodał, że wkrótce do marszałka Sejmu zostanie złożony wniosek o rejestrację komitetu, a następnie rozpocznie się zbiórka podpisów pod projektem. Aby mógł zostać wniesiony jako obywatelski, musi podpisać się pod nim 100 tysięcy osób posiadających polskie obywatelstwo oraz prawo wybierania do Sejmu. Politycy PiS deklarują, że zbiórka podpisów będzie prowadzona w każdej gminie w Polsce. Wymaganą liczbę podpisów zamierzają osiągnąć do 15 czerwca.

Jedynie do końca czerwca ceny energii są zamrożone na poziomie cen z 2022 roku. Projekt, pod którym zbiórkę podpisów będą prowadzić politycy PiS, przewiduje wydłużenie tego mechanizmu o kolejne pół roku. Zdaniem Mariusza Błaszczaka, jeśli tak się nie stanie, to od 1 lipca ceny prądu wzrosnąć o 35 procent, a gazu nawet o 45 procent. Jednak nieco inne wyliczenia na ten temat możemy wyczytać z Oceny Skutków Regulacji (OSR) do rządowego projektu ustawy o bonie energetycznym. "Rachunki za prąd większości odbiorców w gospodarstwach domowych wzrosną w II połowie 2024 r. o ok. 29 proc. względem I połowy 2024 r., a rachunki za paliwo gazowe o 15 proc. wobec ceny płaconej w I półroczu 2024 r." - napisano w OSR

"Dzisiaj wszyscy płacimy rachunki za błędy i krótkowzroczność PiS. Przez lata widzieliśmy topienie miliardów złotych w kuriozalne inwestycje w energetykę. Zmarnowano osiem cennych lat, aby zbudować systemowe rozwiązania gwarantujące tanią i bezpieczną energię" - napisała na platformie X ministerka klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. 

Rząd przyjął projekt ustawy o bonie energetycznym i zamrożeniu cen

Rząd na wyjazdowym posiedzeniu w Katowicach przyjął we wtorek projekt ustawy o bonie energetycznym i zamrożeniu cen energii. Wsparcie trafi do gospodarstw, których dochody nie przekraczają 2500 złotych na osobę w gospodarstwie jednoosobowym albo 1700 złotych na osobę w gospodarstwie wieloosobowym. Bon ma wynieść od 300 do 600 złotych - więcej TUTAJ.  - I co najważniejsze: jest zamrożona cena energii jeżeli chodzi o małe i średnie przedsiębiorstwa, instytucje publiczne, szkoły, żłobki i przedszkola, domy pomocy społecznej. Rozszerzamy to na drugie półrocze - powiedział w Katowicach minister nauki Dariusz Wieczorek. 

2024-05-07T16:13:53Z dg43tfdfdgfd