LIKWIDACJA HIT MOżE UDERZYć W NAUCZYCIELI. ZNP CHCE POWROTU WIEDZY O SPOłECZEńSTWIE

Zdaniem Związku Nauczycielstwa Polskiego po likwidacji przedmiotu historia i teraźniejszość niektórzy nauczyciele mogą stracić zatrudnienie. I proponuje, by od września do szkół przejściowo wrócił WOS.

Zgodnie z zapowiedzią Ministerstwa Edukacji Narodowej od nowego roku szkolnego w pierwszych klasach szkół średnich nie będzie już przedmiotu historia i teraźniejszość. HIT pozostanie w tylko drugiej klasie, a od roku szkolnego 2024/2025 uczniowie szkół średnich będą mieli edukację obywatelską. To jednak, zdaniem Związku Nauczycielstwa Polskiego, może doprowadzić do zwolnień w szkołach.  

W szkołach średnich możliwe redukcje etatów

Do tej pory w szkołach średnich HiT był przez dwa lata – dwie godziny w pierwszej klasie i godzina w drugiej. Tego przedmiotu uczyli najczęściej nauczyciele historii lub wiedzy o społeczeństwie. Dla wielu były to dodatkowe możliwości zarobkowania lub uzupełnienia etatu, które wraz z likwidacją przedmiotu się skończą.

Czytaj więcej

Edukacja obywatelska zastąpi HiT. Jednak pełne zmiany dopiero od 2025 r.

– Mamy sygnały od dyrektorów szkół, że niektórzy nauczyciele nie będą mieć pensum (czyli 18 godzin przy tablicy – red.) i będą musieli pracować w niepełnym wymiarze. Wiem też, że w niektórych szkołach planowane są zwolnienia – mówi „Rzeczpospolitej” Sławomir Broniarz, prezes ZNP. – HiT powinien zniknąć ze szkół, ale nie w taki sposób i nie kosztem nauczycieli – dodaje.

„W roku szkolnym 2024/2025 w klasach pierwszych nie będzie ani przedmiotu historia i teraźniejszość, ani przedmiotu edukacja obywatelska, co będzie miało znaczący wpływ na wymiar zatrudnienia nauczycieli” – napisali związkowcy w liście wysłanym właśnie do MEN.

Sytuacja jest tym poważniejsza, że w tym roku do szkół średnich trafi tzw. pusty rocznik. Ma to związek z reformą edukacji, gdy posłano do szkół dzieci sześcioletnie. Tylko nieliczne rozpoczęły (z różnych powodów, jak na przykład odroczenie wystawione przez poradnię pedagogiczno-psychologiczną) naukę w wieku siedmiu lat. Teraz właśnie one trafiają do szkół średnich. Klas będzie więc mniej i, co się z tym wiąże, także mniej pracy. Likwidacja HiT sprawę jeszcze bardziej komplikuje, bo choć nauczycieli co do zasady brakuje, ci od historii i wos nie są w czołówce najbardziej poszukiwanych specjalistów.

Sławomir Broniarz: proponujemy, by do szkół wróciła wiedza o społeczeństwie

ZNP apeluje do MEN, by jeszcze raz przemyślano zmiany. Związek proponuje też rozwiązania przejściowe, jakim jest wprowadzenie tymczasowo do szkół w miejsce HiT-u wiedzy o społeczeństwie. – Chodzi też o uczniów. W drugiej klasie mają oni 35 godzin i dwie lekcje edukacji obywatelskiej zamiast jednej godziny HiT, byłoby dla nich dodatkowym obciążeniem – mówi Broniarz.

Czytaj więcej

Sławomir Broniarz o zarobkach nauczycieli: Nawet po 30-procentowej podwyżce są niskie

Związkowcy podkreślają, że do nauczania tego przedmiotu nauczyciele są przygotowani, a takie rozwiązanie pozwoliłoby przetrwać ten rok. Bo gdy teraz nauczyciele zostaną zwolnieni, w przyszłym roku szkoły znów będą musiały ich szukać. – Odpowiedzi na nasze pismo jeszcze nie mamy, ale wysłaliśmy je dopiero kilka dni temu – zastrzega Broniarz.

ZNP apeluje też do MEN, żeby decyzję w tej sprawie podjął najpóźniej w maju. Chodzi o to, że do 31 maja trwa tzw. ruch w oświacie. To oznacza, że do tego momentu nauczyciel powinien zostać poinformowany o wymiarze godzin zaplanowanych dla niego na przyszły rok, o ewentualnym zmniejszeniu ich liczby, a także o zwolnieniu z pracy.

2024-04-18T02:37:48Z dg43tfdfdgfd