"PRAWDZIWA PLAGA". Są JUż PIERWSZE DONIESIENIA Z POLSKI

Zaskroniec zwyczajny jest najliczniej występującym wężem w Polsce. W kwietniu rozpoczął swój okres godowy, o czym poinformował mieszkaniec Trzcianki pod Piłą. - To prawdziwa plaga w tym roku. Takiej ilości jeszcze nie było - przekazał lokalnym mediom.

Każdy z nas widział zapewne choć raz w życiu zaskrońca. To jeden z najpopularniejszych węży występujących na terenie całej Polski, który wyglądem przypomina żmiję zygzakowatą. W związku z tym warto wiedzieć, jak możemy go od niej odróżnić.

Przede wszystkim należy spojrzeć na zachowanie. W przeciwieństwie do żmii zaskroniec w momencie spotkania człowieka może czasem syczeć, lecz najczęściej będzie udawał martwego. Żmija natomiast ułoży się w literę "s". Zagrożona, może przejść do ataku.

Zaskroniec rozpoczął okres godowy

W Polsce występują dwa gatunki zaskrońców: zwyczajny oraz rybołów. Ten drugi jest jednak bardzo rzadko spotykany, dlaczego z pewnością nie napotkamy na niego w naszych przydomowych ogródkach. Z natury wybiera znacznie cieplejsze klimaty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zaskroniec wspinacz. Znalazł idealny punkt widokowy

Zaskroniec zwyczajny to natomiast wąż, który w Polsce występuje wszędzie. W kwietniu rozpoczął swój okres godowy, o czym poinformował w rozmowie z portalem asta24.pl pan Kazimierz z Trzcianki pod Piłą. Zaskrońce opanowały jego przydomowy ogródek.

- To prawdziwa plaga w tym roku. Pierwszy pojawił się trzy lata temu, ale takiej ilości jeszcze nie było. Pod daszkiem pomieszczenia gospodarczego mają cieplarniane warunki, to pewnie bardzo im się podoba - powiedział.

W czasie okresu godowego zaskrońce zbierają się w jednym miejscu z innymi wężami i składają jaja. Jedna samica zaskrońca zwyczajnego może złożyć od dziewięciu do nawet 40 jaj. Wylęg młodych następuje zazwyczaj po dwóch miesiącach.

Zobacz także:

Jadowity wąż w Polsce. Wkrótce będzie można go spotkać w lesie

Czy zaskroniec jest groźny?

Pocieszającą informacją jest to, że zaskrońce - niezależnie od gatunku - nie są jadowite. Ich ciało jest też zbyt sztywne, by były dusicielami. Nie stwarzają więc bezpośredniego niebezpieczeństwa dla ludzi, na widok których najczęściej uciekają. Jeżeli zostaną złapane z zaskoczenia, mogą zacząć syczeć. Najczęściej jednak udają martwe.

Zobacz także:

Jedyny taki gad w Polsce. Bierz nogi za pas, gdy zauważysz

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Czytaj także:

Zaraz będą wszędzie. Są już pierwsze doniesienia z Polski

W Polsce są już wszędzie. Zaczęły się rozmnażać

"Biegają całymi stadami". To już plaga we Wrocławiu

2024-04-19T18:22:29Z dg43tfdfdgfd