Samolot linii LOT przyleciał na lotnisko Chopina w Warszawie. Wracał z Bukaresztu. Kiedy maszyna podchodziła do lądowania, uderzył w nią piorun. Pasażerowie nie wiedzieli, co się wydarzyło. "Zapanowała grobowa cisza" – przekazał czytelnik serwisu tvn24.pl.
To nie było miękkie lądowanie. W lądujący na Okęciu samolot z Bukaresztu uderzył piorun. Huk był ogłuszający, a maszyną aż zatrzęsło.
Niespokojny powrót maszyny linii LOT z Bukaresztu do Warszawy. W czwartek, 25 kwietnia, w lądujący na lotnisku Chopina samolot uderzył piorun. Początkowo pasażerowie nie wiedzieli, co się wydarzyło.
O zdarzeniu powiadomił stację TVN pasażer feralnego lotu LO646. Jak opisał, w kabinie słychać było huk i widać było oślepiający rozbłysk.
– To był jeden wielki huk, samolotem bardzo zatrzęsło i wręcz oślepiające światło opanowało całą kabinę, gdzie siedzieliśmy. Zapanowała grobowa cisza – przekazał rozmówca tvn24.pl.
Szczęśliwie udało się wylądować na Okęciu. Wówczas podróżni dowiedzieli się od obsługi lotniskowej, że w maszynę uderzył piorun. – Brawa dla załogi, a w szczególności pilotów – podkreślił pasażer.
Zdarzenie potwierdził w rozmowie z tvn24.pl rzecznik prasowy PLL LOT, Krzysztof Moczulski. – Samolot wylądował, był poddany inspekcji zgodnie z obowiązującymi procedurami i wrócił do siatki połączeń – poinformował rzecznik prasowy przewoźnika.
Groza w przestworzach. Piorun uderzył w samolot. Pechowy lot z Warszawy
(Źródło: Fakt.pl, tvn24.pl)
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco
2024-04-26T17:31:37Z dg43tfdfdgfd