KOśCIół ZBAWICIELA W WAłBRZYCHU POKAżE CUDEńKA SPRZED SETEK LAT, KTóRE SPOCZYWAłY W KOśCIELNYCH ARCHIWACH!

Niektóre dokumenty z archiwów w Kościele Zbawiciela w Wałbrzychu liczą setki lat. Nikt oficjalnie nie zgłębiał ich tajemnic, a przynajmniej nie upubliczniał ich zawartości. Do czasu aż nowym proboszczem ewangelickiej parafii został ksiądz Marek Bożek ze Śląska Cieszyńskiego. Postanowił oficjalnie opracować kościelne archiwum i znalazł tam prawdziwe perełki, które nie były badane od setek lat. Będzie można je zobaczyć tylko raz, 30 kwietnia kiedy to kościół zostanie otwarty na sezon turystyczny. Później zostaną przesłane do opracowania przez naukowców.

Proboszcz parafii Ewangelicko - Augsburskiej w Wałbrzychu zajrzał do archiwum Kościoła Zbawiciela, a tam cudeńka!

Ksiądz proboszcz Parafii Ewangelicko-Augsburskiej, Marek Bożek pochodzi ze Śląska Cieszyńskiego. Kierowanie parafią i przewodzenie około 100 wiernym powierzono mu po tym, jak wieloletnim proboszczem przestał być ksiądz Waldemar Szczugieł, który także organizował wiele wydarzeń w wałbrzyskiej świątyni, a wielu zapewne zapamięta go jako dobrego gospodarza.

- Ksiądz Waldemar Szczugieł zrobił wiele dobrego dla naszej świątyni. I miał inną koncepcję na jej funkcjonowanie. Ja mam swoją wizję tego miejsca, bardziej kompleksową, chciałbym przede wszystkim otworzyć Kościół Zbawiciela na turystów. A jeśli to się uda, zainwestować krocie w zakrystię kościoła i ją także udostępnić zwiedzającym. Zacznę jednak od samej świątyni i skarbów, które znalazłem w jej szafach - mówi nam ksiądz proboszcz, Marek Bożek.

Poprzednicy nie zdecydowali się na upublicznienie kościelnych archiwów. Proboszcz Bożek chce je zgłębić, opracować i pokazać światu. Ma do tego smykałkę i ciekawość historyczną. Ciekawi go historia zarówno kościoła ewangelickiego, jak i wiernych i samej świątyni w Śródmieściu oraz okolicznych obiektów. Chciałby wykorzystać tę wiedzę, by przyciągnąć wiernych i turystów do kościoła

- Znalazłem niesamowite rzeczy, to kilkusetletnie dokumenty dotyczące budowy Kościoła Zbawiciela w Wałbrzychu, ale nie tylko. Są sygnowane własnoręcznymi podpisami m.in. przez Hochbergów czy Czettritzów (ród był właścicielem Wałbrzycha). Najstarsze pochodzą sprzed 1746 roku, a więc z czasów jeszcze przed budową Kościoła Zbawiciela - wylicza ksiądz Bożek.

Znaleziska i inne artefakty będzie można zobaczyć już 30 kwietnia w Kościele Zbawiciela w Wałbrzychu

Jak podkreśla, wszystkie będzie można obejrzeć już 30 kwietnia podczas otwarcia sezonu turystycznego w Kościele Zbawiciela w Wałbrzychu. I w najbliższych miesiącach, a może nawet latach będzie to jedyna okazja. Później dokumenty trafią pod oko naukowców do opracowania. Poza tym, wystawione zostaną inne dokumenty i artefakty, wśród nich cenny kielich podarowany kościołowi przez gwarków czy posrebrzana szkatuła z 1779 roku i wiele innych.

Kościół będzie można zwiedzać przez cały maj w weekendy oraz podczas zbliżającego się długiego weekendu majowego. Od czerwca będzie można tu zaglądać codziennie z wyjątkiem poniedziałków.

Ile kosztuje wstęp dla zwiedzających Kościół Zbawiciela?

Co do zasady wstęp będzie bezpłatny. To dla tych, którzy chcą tylko zajrzeć i wyjść. Ci, którzy chcą poznać historię tego miejsca, co godzinę będą oprowadzani przez przewodnika i wtedy będzie trzeba wykupić cegiełkę na rzecz świątyni. Nie jest droga, jej koszt to 10 zł i 7 zł (opłata ulgowa). W przygotowaniu jest też profesjonalny system audioguide, taki jak w Zamku Książ w Wałbrzychu. Umożliwi zwiedzanie zabytku z słuchawkami i głosem przewodnika w tle. Za taką formę zwiedzania też zapłacimy cegiełką.

Ponadto do Kościoła Zbawiciela można zajrzeć w każdą niedzielę o godz. 10.30 i w święta. odprawiane są tu wtedy nabożeństwa. Parafia liczy 100 osób. Jak zdradza proboszcz, Kościół Zbawiciela na pewno będzie brał udział z Nocy Muzeów już 18 maja, a 25 czerwca koncert zagra tu Filharmonia Sudecka. Planów na zachęcenie wałbrzyszan i turystów do zwiedzania świątyni jest dużo więcej.

Historia Kościoła Zbawiciela w Wałbrzychu

Kościół Zbawiciela w Wałbrzychu znajduje się na Placu Kościelnym tuż przy wałbrzyskim Rynku. W miejscu gmachu, który budzi podziw, stał wcześniej mały kościółek mały kościół z pierwszej poł. XVIII wieku, który mógł pomieścić co najwyżej 1000 wiernych, a to za mało na potrzeby ówczesnego Waldenburga. Budowa kościoła w dzisiejszym kształcie ruszyła 8 sierpnia 1785 roku.

Zajął się tym wybitny architekt Carl Gotthard Langhans, który projektował m.in. Bramę Brandenburską. Co ciekawe, organy które znajdują się w Kościele Zbawiciela grały wcześniej w zburzonej świątyni. Budynek ma trzy empory, które częściowo będą udostępnione zwiedzającym (dotąd nie można było tu wchodzić).

Bilet łączony do Muzeum Porcelany w Wałbrzychu i Kościoła Zbawiciela

Warto tez dodać, że kościół będzie można zwiedzać na bilecie łączonym z biletem Muzeum Porcelany w Wałbrzychu. Wtedy w obu, sąsiadujących ze sobą instytucjach, będą rabaty. Kościół będzie można zwiedzać za 7 zł (opłata normalna) i 5 zł (ulgowa), a muzeum za 29 zł bilet normalny, a 21 zł ulgowy.

Tutaj mieści się Kościół Zbawiciela w Wałbrzychu, zobacz na mapie poniżej

Zobacz też

2024-04-24T19:54:06Z dg43tfdfdgfd