RZąD CHCE WPROWADZIć ZAKAZ NA STACJACH PALIW. TO BYłABY REWOLUCJA I NIE CHODZI O... PALIWO

Na stacjach benzynowych w Polsce jeszcze przed wakacjami może się pojawić nowy zakaz. I w jego przypadku zdziwią się nie tylko kierowcy. Może być szokujący także dla osób, które po prostu postanowią zrobić zakupy na najbliższym CPN-ie.

Skoro zmiana dotyczy stacji paliw, to jej osią musi być benzyna, olej napędowy lub gaz? No właśnie nie. Bo dziś stacje paliw sprzedają nie tylko paliwa. Łączą również funkcję sklepu, restauracji, kawiarni czy sklepu monopolowego. Nowy zakaz odnosi się do ostatniej z tych kwestii.

Zobacz wideo Odnaleziono poszukiwane Audi SQ7. Było w częściach

Na stacje paliwowe wejdzie prohibicja? Rząd ma taki pomysł

Minister zdrowia – Izabela Leszczyna wpadła na pomysł. Podczas audycji w Radiu ZET poinformowała, że chciałaby, aby na stacjach paliwowych obowiązywał zakaz sprzedaży alkoholu. Nie w określonych godzinach, a ogólnie. Ten typ produktu miałby zniknąć z półek w tzw. CPN-ach. Powód? Podczas audycji Pani minister powiedziała, że "skutki leczenia osób, które nadużywają alkoholu, obciążają wszystkich podatników". Warto zatem stworzyć mechanizmy, które ograniczą dostępność tego typu produktów.

Pomysł wyskoczył jak Filip z konopi? Być może i tak. Minister zdrowia będzie jednak przekonywać kolegów z rządu do jego poparcia. A poparcie jednego z nich już ma. Ponoć o przepisy w tym zakresie wnosił sam premier Donald Tusk. Powiem więcej, "za" wypowiedział się nawet były premier Mateusz Morawiecki. Cóż za zgoda!

Alkoholizm jest szerokim problemem. Warto walczyć z nim wszelkimi sposobami

Prohibicja na stacjach paliw nie jest pomysłem nowym. On tak naprawdę powraca. Z pewnością nie zostanie dobrze przyjęty zarówno przez operatorów paliwowych, jak i obywateli. Operatorzy zarabiają coraz większe pieniądze na handlu w sklepach na stacjach. Odebranie im alkoholu mocno uderzy zatem w zyski. Dla obywateli natomiast stacja często jest ostatnią deską ratunku na zaopatrzenie podczas nocnej imprezy czy w czasie świątecznych przerw w pracy sklepów.

Warto jednak w tej sprawie spojrzeć na drugą stronę medalu. A tą są tragiczne statystyki dotyczące uzależnienia od alkoholu. Nadużywa go nawet 2,5 mln Polaków. To oznacza, że problem może dotyczyć nawet 4 mln osób, w tym nawet 2 mln dzieci. Z alkoholizmem czy nadużywaniem alkoholu trzeba zatem walczyć. I trzeba używać do tego wszystkich dostępnych środków. Problem jest bowiem powszechny w Polsce i sam nie zniknie.

Kiedy mógłby wejść w życie zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach?

Deklaracje brzmią szczytnie. Na ile mają szansę na realizację? Ministerstwo zdrowia deklaruje chęć pracy, zaznacza jednak, że wprowadzenie przepisów wymaga czasu. Regulacja potrzebuje bowiem formy ustawowej. To otwiera zatem wielomiesięczny proces. Ministerstwo deklaruje jednak, że szerokie poparcie pomysłu w kuluarach sejmowych może sprawić, że nowe regulacje wejdą w życie jeszcze przed wakacjami.

2024-04-20T05:06:14Z dg43tfdfdgfd