KOLEJNA WIELKA POLSKA FABRYKA ZWOLNI SETKI OSóB. CIOS DLA LOKALNEJ SPOłECZNOśCI

Kolejna duża fabryka ogłosiła, że będzie dokonywała zwolnień grupowych. Tym razem zwolnienia przeprowadzi Pomorska Fabryka Mebli w Nowem z woj. kujawsko-pomorskiego. Region powoli zaczyna być liderem zwolnień pracowników.

Wzrost zwolnień grupowych staje się niepokojącym trendem szczególnie w woj. kujawsko-pomorskim. Pomorska Fabryka Mebli w Nowem planuje zwolnić 270 pracowników, a chełmżyński Bioetanol - 55. Tylko w pierwszym kwartale 2024 r., liczba zwolnień wyniosła 368, znacznie przekraczając liczbę 161 z analogicznego okresu ubiegłego roku - informuje bankier.pl.

Setki osób do zwolnienia

Wzrost liczby zwolnień grupowych w województwie kujawsko-pomorskim staje się powodem do niepokoju. Według danych z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Toruniu, zwolnienia grupowe dotknęły 368 pracowników w pierwszym kwartale 2024 r.

Największym ciosem dla lokalnej społeczności jest planowane zwolnienie 270 pracowników w Pomorskiej Fabryce Mebli w Nowem. Problemy firmy firmy zaczęły się z pojawieniem się pandemii COVID-19, a eskalację przyniosła wojna na Ukrainie. Mimo poszukiwania inwestora firma nie zdołała odwrócić niekorzystnej sytuacji.

Dodatkowo, 55 osób straci pracę w Bioetanolu AEG w Chełmży. Firma, której korzenie sięgają 1947 r., nie była w stanie poradzić sobie ze znacznym wzrostem cen surowców, które podrożały nawet o 400 proc.

Wszyscy pracownicy i zarząd otrzymają wypowiedzenia pod koniec maja, a zatrudnienie zakończy się w sierpniu.

Tymczasem w lutym br. 102 pracowników transportowej spółki Don Trucking w Bydgoszczy otrzymało wypowiedzenia. Firma obecnie znajduje się w stanie upadłości.

ZOBACZ TAKŻE: Wziął dwa kawałki karkówki do ręki i... mocno się zdziwił. Biedronka komentuje

Problem zaczyna być poważny

Maciej Smolarek, rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Toruniu, zauważył znaczny wzrost zgłoszeń o zwolnieniach grupowych. W pierwszym kwartale 2023 r. doniesienia dotyczyły 66 osób pracujących w przetwórstwie przemysłowym i 40 osób z budownictwa, podczas gdy w tym samym okresie w 2024 r., mówimy o 368 osobach, z czego aż 325 pracuje w przemyśle, a 37 w handlu.

Tak drastyczny wzrost zwolnień grupowych może mieć poważne konsekwencje dla lokalnej gospodarki i społeczności, zmuszając rząd i organizacje do podjęcia działań w celu złagodzenia skutków i wsparcia dotkniętych pracowników.

ZOBACZ TAKŻE: Nowe linie lotnicze w Polsce. W planach egzotyczne loty

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

2024-05-08T19:02:26Z dg43tfdfdgfd